Wychowanie, podróżowanie, przekonania - puzzle z innych układanek? Jednak nie...
Czy warto podróżować? Banalne pytanie i oczywista odpowiedź, która automatycznie się nasuwa i dla większości z nas będzie brzmiała: tak. Czy podróżowanie może mieć związek z przekonaniami, z wychowaniem? Większość z nas zapewne zapyta - jaki to ma związek? Albo pomyśli, że wychowanie faktycznie wpływa na to czy chcemy podróżować - i zapewne w wielu przypadkach tak właśnie jest, że nawyki zwiedzania świata wyniesione z domu, towarzyszą nam przez całe życie. Jednakże nie o tym będzie poniższy tekst - bo to zbyt oczywista odpowiedź.
Na zadanie przeze mnie pytanie: Czy warto podróżować? 90% ankietowanych odpowiada tak, 10% twierdzi że nie, nie lubi zmian, woli oglądanie świata przez pryzmat TV. Uważa że świat można poznać przez książki, a Internet daje nieograniczone możliwości i nie ma sensu zadawać sobie trudu, przekraczać granice własnego komfortu czy wydawać pieniądze na podróże. Ale czy na pewno?
Nie zdajemy sobie sprawy jak ogromny wpływ na nas mogą mieć podróże. Jak mogą nas zmienić? Otworzyć? Czy mogą nas przebudzić? Nauczyć pokory? Dopóty dopóki nie zaczniemy ich doświadczać.
Kultura, środowisko, przekonania
Każdy z nas kształtuje się w określonym środowisku kulturowym, Od najmłodszych lat indoktrynowane są nam skrystalizowane przekonania, wartości, normy zachowania - jest to proces świadomy i nieświadomy, przez wiele lat zupełnie od nas niezależny. Uznajemy te wpływy otoczenia jako prawdę oczywistą, nasz światopogląd, drogowskaz na życie. Zakładamy, że cały świat jest podobnie skonstruowany albo nawet identycznie, że ludzie kierują się podobnymi wartościami co my, mają podobne pragnienia i marzenia, schematy działania. Jakże bardzo się mylimy i ograniczamy...
Ziemia jest różnorodna, nieprzewidywalna, zaskakująca, zmienna. I to właśnie podróże, między innymi mogą nam to pokazać, mogą nas przebudzić, nauczyć zrozumienia i respektu do różnic kulturowych.
Geert Hofsteed - psycholog społeczny
Do uzmysłowienia sobie różnic pomiędzy ludźmi pochodzącymi z różnych kręgów kulturowych (najczęściej jest to równoznaczne z podziałem politycznym świata), przyczynił się Geert Hofsteed - psycholog społeczny. Jak podaje Tomasz Słodki w swoim przewodniku: Amsterdam - Hofsteed w latach 60 i 70-tych przeprowadził badania na pracownikach IBM w kilkudziesięciu krajach. Wyodrębnił on 6 wymiarów kultur, które wyjaśniają sposób myślenia i zachowania osób wychowanych w różnych kręgach kulturowych. Podzielił on społeczeństwa: na typ męski i żeński. W bardzo dużym skrócie, wyjaśniamy różnice tych dwóch typów - ponieważ na temat wyników tych badań można byłoby napisać oddzielny artykuł. Typ męski - polega na nastawieniu na pewność siebie, zdobywaniu dóbr materialnych. Żyje się aby pracować. Typ żeński jest przeciwieństwem typu męskiego.
Polska według wskazanych badań to typ męski (wynik na skali: 64). Są również społeczeństwa, typu żeńskiego, które wyrażają wartości bliższe kobietom: dbanie o innych, harmonię, empatię, współpracę. Pracuje się, aby żyć, a nie żyje aby pracować.
Tak oczywiste informacje o naszych korzeniach i strukturach, mogą nam uświadomić z czego wynika wiele naszych życiowych decyzji i wyborów. To właśnie podróże, jeśli sobie na nie pozwolimy - mogą przebudzić nas do zmiany własnej, nauczyć tolerancji czy pokory. A w przypadku niektórych ludzi odnaleźć siebie. Tak było właśnie ze mną... .
Więc na na pytanie czy warto podróżować? Istnieje chyba tylko jedna prawidłowa odpowiedź... i niech każdy sam sobie jej udzieli, bo tylko od nas zależy czego w życiu chcemy doświadczyć.
Następny artykuł