Jak mądrze dbać o siebie?
Hasło "Zadbaj o siebie" dociera do nas z większości reklam oraz poradników. Ważne jest, żeby odkryć, jak robić to mądrze, żeby faktycznie się zasilać, nie dając się zwieść specjalistom od marketingu, którzy chętnie wykreują nasze nowe potrzeby oraz podpowiedzą, jakimi produktami możemy je zaspokoić.
Aby dobrze i mądrze o siebie dbać, trzeba uwzględnić 4 obszary: ciało fizyczne, umysł, emocje oraz Ducha
Wojciech Eichelberger w pięknej książce "Życie w micie" wymienia te cztery obszary, jako bardzo istotne części składowe mądrej troski o siebie.
Odpoczynek, sen, regeneracja, ruch,
Jak chodzi o ciało fizyczne, ważne jest zapewnienie sobie odpowiedniej ilości nieprzerwanego snu. Zapotrzebowanie na sen jest kwestią bardzo indywidualną, ale 6 godzin nocnego odpoczynku to zazwyczaj minimum, jakiego potrzebuje dorosły człowiek, aby się zregenerować. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) mówi o tym, że 30 minut ruchu dziennie to absolutne minimum, dzieci i młodzież potrzebują aż 60 minut. Dwadzieścia minut ruchu, który przyspiesza tętno, wspiera oczyszczanie organizm z toksycznych substancji związanych ze stresem. Ruch, ćwiczenia, spacery, bycie aktywnym oraz zdrowa dieta to kolejne elementy dbania o ciało. W końcu, kluczowe jest dawanie sobie prawa do odpoczynku - robienie sobie przerw w pracy, w tym koniecznie jednej dłuższej, pozwolenie sobie, żeby usiąść na sofie, stanąć przy oknie i przez chwilę po prostu Być, bez potrzeby bycia produktywnym.
Dbanie o umysł to oczywiście aktywność poznawacza, ale również dbanie o zdolność koncentracji, umiejętność skupienia się na jednym zadaniu i dokończenia go, bez potrzeby rozpraszania się co kilka chwil (na przykład, żeby sprawdzić wiadomość na telefonie). To również umiejętność wejścia na metapoziom, zastanowienia się dokąd zmierzam w moim życiu, jaki jest mój kierunek, długofalowe cele i plany. Żeby dać swojemu umysłowi więcej przestrzeni, zwiększyć swoją kreatywność, dobrze jest zrezygnować z oglądania telewizji, używania laptopa czy smatfona przynajmniej na godzinę przed snem. Dajmy sobie ten czas na wyciszenie, zamiast przyjmować kolejne bodźce. Na pewno poprawi to Twoją jakość snu.
Żeby dobrze zajmować się swoimi emocjami, trzeba je najpierw poczuć, dostrzec, zaakceptować ich istnienie, a następnie dać sobie wsparcie. Pozwalam sobie odczuwać cokolwiek się pojawia, nie uciekam przed tym. Dopiero, kiedy wiem, co się ze mną dzieje, szukam najlepszych sposobów pracy z emocjami.
Duch to esencja, istota człowieka. Eichelberger mówi, że "dbanie o Ducha wymaga od nas zajmowania się tym, co wychodzi nam najlepiej i co sprawia przyjemność", potrzebujemy czasu, żeby zajmować się tym, co jest dla nas ważne, jak również na robienie czegoś istotnego dla innych ludzi lub dla świata.
Dbanie o wszystkie te obszary to raczej kwestia świadomości i priorytetów, niż dodatkowego czasu czy wysiłku. Jeżeli poczujesz, że uwzględnienie powyższych obszarów to dla Ciebie wartość, okaże się że w taki sposób tak układasz swój dzień, swoje plany. tak wykorzystujesz kilka minut wolnego czasu, że dbanie o ciało, umysł, emocje i Ducha stanie się czymś naturalnym.
Następny artykuł