Gdy wokół szaro i mało światła, naszkicuj swoją mapę marzeń
Koniec listopada i grudzień to czas kiedy dzień jest najkrótszy, widzimy mniej niebieskiego nieba i słońca. Jest mniej światła, mniej kolorów, może mniej energii a więcej niepewności, zwłaszcza w tym roku.
Co może nam pomóc rozświetlić ten czas?
Każdy z nas musi znaleźć własne sposoby na odnalezienie w sobie inspiracji, pozytywności i nadziei, że będzie pięknie i dobrze. Każdemu pomaga coś innego. Chciałam dziś natomiast opowiedzieć o dwóch sposobach, które mogą zasilać. Do wypróbowania.
Pierwszym z nich jest zapisywanie swoich marzeń i planów.
Najpierw sprawdzam, które sfery życia są dla mnie najważniejsze, a następnie pytam samą siebie, co chcę żeby się w nich zadziało, jak chcę, żeby wyglądały w przyszłym roku, za pięć lat, za dziesięć, za dwadzieścia. Proponuję zapisywać sobie te wizje, przeglądając swoje zapiski po kilku latach możesz się zdziwić, jak wiele z Twoich marzeń się spełniło. Możesz założyć sobie specjalny zeszyt, z piękną okładką, w którym specjalnym piórem czy długopisem będziesz zapisywać swoje plany i marzenia. Niech będzie to Twój zasilający rytuał. Zastanów się, co już dziś możesz zrobić, żeby przybliżyć się do realizacji swoich planów. Czy będziesz potrzebować czyjejś pomocy albo wsparcia? Jakie zasoby będą konieczne (pieniądze, czas, nowe umiejętności)? Poczuj, czy wolisz dziś stworzyć konkretną wizję, czy raczej nakreślić kierunek, w jakim chcesz podążać?
Ważne jest zauważenie, czy w momencie kiedy formułujesz te pozytywne wizje, nie pojawia się wewnętrzny krytyk. Może on na przykład podpowiadać, że nie warto marzyć, ponieważ nic nie jest w tym świecie pewne, że marzenia to fanaberia, że tak wielu ludzi na świecie cierpi a Ty chcesz czegoś więcej. Koniecznie, na osobnej kartce zapisuj te zdania, żebyś później mogła z nimi pracować i zobaczyć, jak będą się zmieniały.
Po pierwsze, faktycznie niczego nie możemy być na 100% procent pewni, ale gdyby zatrzymać się na tym stwierdzeniu, motywacja, żeby kreować swoje życie według swoich zasad, być artystą swojego życia, mocno by spadła. Owszem, niczego nie możesz być pewna, ale wciąż możesz podążać za marzeniami, a jeżeli warunki zewnętrzne się zmienią, to jednym z Twoich zasobów jest elastyczność i otwartość, więc będziesz w stanie zmienić swoje plany i marzenia tak, żeby był adekwatne do nowej sytuacji.
Natomiast zauważenie tego, ile jest w świecie cierpienia może inspirować do zaangażowania się w działania pomocowe, wsparcie organizacji pożytku publicznego. To, że ja będę nieszczęśliwa nie pomoże nikomu innemu, więc nie ma sensu wpędzać się w poczucie winy. Wbrew pozorom nie jest to takie proste i oczywiste w naszej kulturze, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet i ich poświęcania swojego życia dla innych. Nasze pokolenie jest właściwie pierwszym, które ma wybór, ale przekaz pokoleniowy jest wciąż bardzo silny (pokolenie dziadków to pokolenie wojenne, rodzice to pokolenie czasów komunizmu i stanu wojennego, więc przekaz życia bez radości ma swoje podstawy).
Drugim sposobem jest ..... zaplanowanie miłych wydarzeń na najbliższy tydzień, miesiąc, rok.
Zastanów się, co miłego dla siebie możesz zrobić w najbliższym tygodniu? Może będzie to spacer z dziećmi, może wygospodarujesz czas na trening lub czytanie, może umówisz się na spotkanie lub rozmowę telefoniczną z przyjaciółką? Zapisz to wydarzenie w kalendarzu, niech to będzie Twoje małe święto. Zawsze zapisuję w kalendarzu miłe chwile i jak pod koniec roku przeglądam kalendarz, żeby przepisać do nowego ważne daty, uśmiecham się na wspomnienie fajnych chwil.
Planowanie miłych rzeczy na Nowy Rok to dla mnie rytuał. Zaczynam od kupienia bardzo ładnego kalendarza, który będzie mnie dobrze nastrajał. Jako pierwsze wpisuję w niego daty urodzin czy rocznice związane z najbliższymi dla mnie osobami. Nie zaczynam prowadzenia kalendarza od wpisania wizyty u dentysty czy daty zrobienia przeglądu samochodu ;)
Kolejnym ważnym punktem jest zaplanowanie, przynajmniej bardzo ogólnie urlopów i wyjazdów. Które miejsca chciałabym zwiedzić, w które wrócić, w które pojechać w większym gronie? Jeżeli lubisz podróżować, samo planowanie jest genialnie zasilające, bo nawet jeśli nie zrealizujesz wszystkich planów w 2021, to będziesz miała już inspirację na przyszłość.
Życzę zasilenia, dobrej energii i spełniania marzeń!
Następny artykuł